piątek, 16 maja 2014

Z problemem najlepiej się przespać. :D

Cześć, długo mnie tutaj nie było dzisiaj chciałabym napisać coś o moim problemie, to znaczy nie mogę nazwać tego problemem, bo.. chodzi o chłopaka.
A jak wiadomo z problemem najlepiej się przespać :3
No ale nie wnikajmy, więc chodzi o to zakochałam się w tak szarmanckim, idealnym chłopaku, niestety, ten czar prysł niedawno zaczęłam się z nim że tak powiem zadawać, chodzę z nim na spacery i ogólnie jestem na dworze, ale.. jest takim lowelasem, chamem i prostakiem że z każdą by tak zrobił, dosłownie. Ii.. bardzo chciałabym z nim być, ten jego super charakter, nie potrafię tego opisać, ale.. nigdy nie powie mi tego prawdziwego kocham Cię :(
I to właśnie boli najbardziej myśl że chłopak którego kochasz nigdy Ciebie nie pokocha bo może mówić to WSZYSTKIM dziewczyną nawet najbrzydszej na świecie, żeby tylko była szczęśliwa, okej rozumiem właśnie za to go pokochałam chce żeby każda dziewczyna czuła się wyjątkowa, ale, te dziewczyny nie mają u niego szans, ja pewnie też nie, ale.. # stara _ miłość _ nie _ rdzewieje .
Tak, chodziłam już z nim, ale kiedyś taki nie był nie czepiał się każdej dziewczyny, jak teraz.
WTEDY GO NIE KOCHAŁAM BO NIE WIEDZIAŁAM CO TO MIŁOŚĆ.
Miałam chyba może z 9 lat ha, ha, on 11 i co? Nic, teraz dopiero go kocham, pokochałam, moja przyjaciółka ostatnio nawet chciała mu o tym powiedzieć, o tym że go kocham, ale się powstrzymała, bo wyszło na to że jak właśnie ON poprosił mnie żebym z nim poszła a ona, ta moja przyjaciółka została, ona została uśmiechnęła się i czekała nie było nas zaledwie 20 minut, ale przez te 20 minut czułam się jak w niebie, niestety. Czar później prysł i.. przypomniało mi się że może iść na taki spacer z każdą. Miał już chyba nawet z 5 dziewczyn.. Właśnie teraz chodzi o to..... chciałabym mu to powiedzieć, nie przez fejsa jak jego 4 dziewczyny, tak prosto w twarz, kocham Cię jeśli tego nie odwzajemni nigdy nie był mnie wart. Chciałabym przytulić się do niego, opowiedzieć mu o moich wszystkich problemach, być blisko, każdej nocy każdego dnia. Tylko jest jeden problem, jestem chora i nie mogę wychodzić, ale prędzej czy później i tak mu to powiem, zdobędę się na odwagę, moja przyjaciółka będzie mnie duchowo wspierać i wierzę w to że będzie nam jak w niebie, wierzę w to. :')

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz